Spadek rangi RnR ?

Gollecco

Mam nadzieję, że to zbieg okoliczności, ale od momentu, kiedy zrezygnowano z rywalizacji pod względem frekwencji, wyraźnie spadła liczba uczestników Rajdu na Raty.
Po wejściu na forum, też da się zauważyć, że wpisów w temacie RnR raczej nie przybywa...

Tak na marginesie wydawało mi się, że celem Rajdu "od zawsze" była mobilizacja członków i sympatyków klubu do uczestniczenia szczególnie w tych wycieczkach. Zaczynają się tłumaczenia -"że zbiórka za wcześnie", "że pogoda brzydka"...
A może to taka nowa moda, że wycieczki teraz "trzeba organizować, ale nie ma po co na nie chodzić" ?

Brakuje mi też motta ze starej strony klubowej "Pogoda najgorzej wygląda przez okno, a wycieczka zaczyna się za drzwiami"...

daro

Ja Ci przyznaje rację ale nie chcę być za to krytykowany ale od czego jest forum. Szkoda bo faktycznie poziom Rajdu Na Raty spadł w porównaniu z zeszłym rokiem/latami. Co było przyczyną .... tego sam nie wiem ale można się tylko domyślać.

Co do strony klubowej nie tylko brakuje starego poczciwego motta. Szkoda że na główną stronę wchodzą tylko co niektóre rzeczy. A relacje z odbytych wycieczek można poczytać w odpowiedniej zakładce. Wiem że brak czasu powoduje że PTP mają problemy z pisaniem relacji, wstawianiem zdjęć. Ale moim zdaniem powinna być krótka zajawka że np. pojawiła się już relacja z ostatniej wycieczki.

Powinno się także podjąć dyskusję na temat tego: 1. jakie są założenia strony, cele, etc. 2. co powinno się znajdować na głównej stronie [relacje, zapowiedzi, ważne informacje] ... Co wy na TO ??? Wydaje mi się że miało być tak że jest to strona klubowiczów, dla klubowiczów sympatyków i także przez nich współtworzona ??? [/url]

daro

Jeszcze co do Rajdu Na Raty

Mógłbym zaproponować że np.

w latach nieparzystych będą to wycieczki o charakterze specjalistycznym vide 2005/2006 zabytkami techniki województwa . A na lata 2007/2008 np. szlakiem elektrowni wodnych - ten wątek był tu już omawiany.

a w latach parzystych wycieczki bardziej krajobrazowe czy mniej specjalistyczne 2004/2005: granicami Wolnego Miasta Gdańska, 2006/2007 parki krajobrazowe.

Pisać można tylko że potem brakuje pomysłów i wychodzi jak wychodzi... a niedługo nowy zarząd, może zostaną podjęte ku temu kroki.

Można by było też się zastanowić powoli nad jakąś formą ucczenia 50-lecia klubu w 2009 roku?

rychu

Daro zaczynasz już trochę męczyć kamanią przedwyborczą. Very Happy

Poziom rajdu nie spadł. Powrócił po prostu do czasów sprzed wprowadzenia rywalizacji pod względem frekwencji.
Dlaczego?
Otoż dlatego, że stawał się już ogniskiem zapalnym. A to ktoś zbyt ambicjonalnie podchodził do walki o punkty, a to luźne dotąd podejście do zmian terminów kogoś tam drażniło a innego znów złościło zbyt dosłowne trzymanie się ich. Gdzieś w tym wszystkim na drugi plan schodziła zwykla radość ze wspólnego wędowania.
Od ponad roku też dały się słyszeć w klubie głosy, że jest nas za dużo na wycieczkach. Że 50-70 os. to masówki (żebym Ci nie przypomnial Twojego "wycieczki dla masonow"). Dalej, że zbyt mocno dbamy o liczby. Z tego właśnie powodu zaprzestaliśmy ogłaszania wielu wycieczek klubowych w Telegazecie i prasie. Nie przychodzą już te osoby co to sobie od lat wybierały na wycieczkę niedzielną ktoryś z klubów trójmiejskich ale z kolei do prac czy nawet życia towarzyskiego w żadnym z nich nie chciały się włączyć.
Co Ty chcesz od relacji? Że nie wszystkie wchodzą na stronę głowną? Czy wg Ciebie wszystko ma być na tej jednej stronie głównej? Wcześniej nie było tam żadnej info o relacji a teraz masz newsy odnoszace sie do relacji. Ludzie chyba wiedzą gdzie szukać tego co ich interesuje. Zwłasza że na str. gł. jest napisane jak wół "Relacje". Nie wymyślaj problemów.
W mojej osobistej ocenie relacji zdecydowanie nie jest za mało. Prawie wszystkie imprezy jakie odbyły się od czasu zaistnienia nowej strony zostały zrelacjonowane. A wcale przecież nie muszą wcale być wszystkie. Starczyłaby nawet ćwierć z tego i też byłoby dobrze. Redaktorowi działu relacji wewnętrzy regulamin strony zaleca zrobienie minimum dwóch na miesiąc. Jest ich jak na razie cztery razy wiecej. Fakt, że newsy mogłyby sie częściej zmieniać. Ale wszyscy jesteśmy ludźmi. Pewnie też sam temat albo średniociekawe foty decydują o nie zamieszczaniu nowości na stronie głównej.
Rozmowa o stronie odbyła się i to nie jedna. Nawet o kilka za dużo chyba. Zarząd Klubu wybrany w sposób demokratyczny uchwalił jej regulamin. Daro ja wiem, że jak jakiś samozwańczy trybun ludowy próbujesz podjąć dyskusję ale już jest po ptokach. Strona będzie taka jak widać, zespół redakcyjny dokonywał będzie zmian o ile staną się konieczne. Niema najmniejszej potrzeby aby w sprawie tak blahej jak zwykłe kolorowe narzędzie do działania naszego klubu ogłaszać jakieś referenda, bo to nie zmiana nazwy klubu czy konstytucji. Założenia i cele zostały przemyślane i uzgodnione, relacje, zapowiedzi i ważne informacje czyli to o czym piszesz ukazują się na stronie. Możliwość wspołtworzenia także istnieje. Naucz się robić relacje albo przesyłaj nadal materiał roboczy do redaktora działu i współtwórz.
A z drugiej strony jak redakcja będzie mogła pracować gdy każdy, kto się na tym zna lub częściej nie zna zacznie wtykać swoje "a ja bym to inaczej widział, a mi sią kolor nie podoba, mi zdjecia jakieś" nie myśląc o tym ile pracy to wymaga.

Pomysły na nowe rajdy są cenne. Spisuj je, to jako zespoł przodowników obgadamy to we wrześniu. Konrad np. miał pomysł na leśniczówki. Cos tez proponował TDu.
(Aha Rajd Granicami Wolnego Miasta... był raczej bardzo specjalistyczny.)
Podobnie z formułą 50lecia - też zachęcam wszystkich do zbierania pomysłów ale przede wszystkim do składania swoich akcesów ich realizacji. Oby nie skończyło się na rzuconym "można to zrobić". Zobligowany regulaminem do zorganizowania obchodów 50lecia będzie jednak nie zarząd wybrany w 2007 roku lecz w 2009.

Grześ część odpowiedzi na Twoje pytanie/stwierdzenie znajduje się już w mojej wypowiedzi do Dara. Mobilizowanie na razie proponowałbym odpuścić na rok czy może nawet dwa. Niech się zrobi mniej sportowo na rajdach. Generalnie masz rację i zapewne za jakiś czas powrócimy i do rywalizacji jak i do ogłoszeń w mediach. Rozmawialiśmy o tym ostanio.
Wczesne zbiórki (np. te o szóstej rano) pozbawiają wielu z klubowiczów radości z imprezy. Spokojnie możemy się spotykać o ósmej czy dziewiątej i przejść te 17-20 czy nawet 25 km zimą o ile nie jest to uzasadnione bardzo dalekim wyjazdem. Dajmy sobie wszyscy trochę na luz w niedziele czy soboty. Ten co lubi pospać do 11tej jakoś wstanie o 7mej a ten co już nie może spać o 5tej jakoś przetwa do tej kompromisowej, jak dotąd zbiórki między 7mą a 10tą. Wink

Gollecco

Konrad Bidziński

rychu

O i to jest mądrość zbiorowa!
Grzechu przychylam się do tego.
Średnio 1-2 ogłoszenia na kwartał dam coby nie zawiesić na rok czy dwa tej formy przekazywania informacji oraz aby nie zagrzebać znajomości z redaktorami.

Ale dla uspokojenia powiem, iż aż tak nie jest, że tylko ludzie z internetu trafiają obecnie. [Choć i tych jest całkiem sporo. Sposród ok. 100 tys. wejść na naszą stronę rocznie pewien odsetek to właśnie "nowa krew". A jest jeszcze poważna cotygodniowa informacja na [link widoczny dla zalogowanych] oraz wiele naszych linków na ciekawych stronach turystycznych.]
Trafiają do nas też ludzie z Kluki czy Stolemów, przychodzący i dzwoniący do oddziału po info, znajomi znajomych itp. itd.